Starsza mieszkanka wałbrzyskiej dzielnicy Nowe Miasto miała zaufanie do swojej 47-letniej sąsiadki. Ponad tydzień temu przekazała jej klucze do własnego mieszkania i poprosiła, aby ta zawiozła jej uszkodzonego laptopa do serwisu. Okazało się, że wraz z urządzeniem z mieszkania zniknęła także gotówka, ponad 11 tys. zł.
Pomocna sąsiadka okazała się być złodziejem. Kiedy będąca w potrzebie 66-latka 17 lipca poprosiła kobietę o pomoc, nie spodziewała się, że ta po prostu ją okradnie. 47-latka wiedziała, gdzie pokrzywdzona trzyma gotówkę i ukradła schowane w szufladzie pieniądze. Kiedy starsza wałbrzyszanka zorientowała się, że została okradziona powiadomiła o tym policję.
Funkcjonariusze w miniony wtorek, bezpośrednio po zgłoszeniu, „odwiedzili” podejrzaną o kradzież gotówki 47-letnią kobietę i ją zatrzymali. W trakcie czynności procesowych wałbrzyszanka przyznała się do popełnionego czynu, a policjantom oświadczyła, że skradzione pieniądze już wydała m.in. na leki. Teraz stanie przed sądem. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Fot. ilustracyjne
Dodaj komentarz