Zawrotne tempo, emocje sięgające zenitu i okrzyki dopingującej publiczności to jedynie krótki opis wspaniałej zabawy, jaka miała miejsce w sobotę 16 czerwca podczas VII Wyścigu Ślimaków Winniczków w walimskim Centrum Sportu i Rekreacji.
Wyścig ma na celu popularyzację aktywnego wypoczynku, kształtowanie świadomości ekologicznej, propagowanie idei konieczności ochrony przyrody, a także popularyzację rywalizacji opartej o zasady fair play.
Jest to impreza cykliczna, która z roku na rok przyciąga coraz większe grono uczestników oraz widzów kibicujących ślimakom. W tym roku, łącznie w dwóch kategoriach, ścigało się 50 zawodników, czyli ślimaków winniczków, które tradycyjnie do pokonania miały dystans 100 centymetrów. Licząc odcinek od startu do mety w tzw. linii prostej.
Wyścig podzielony został na dwie kategorie: do lat 18 i powyżej 18 lat. Każdy uczestnik w zawodach mógł „wystawić” tyko jednego ślimaka, natomiast najistotniejszym warunkiem było podpisanie zobowiązania, że po turnieju ślimak powróci do swojego naturalnego środowiska.
W biciu rekordu na dystansie 100 cm wygrał ślimak z numerem 17 uzyskując wspaniały czas 12 minut i 29 sekund. Ślimaka wystawił Oliwier Byrski, który zwyciężył w kat. do 18 lat. Druga w tej grupie wiekowej była Nikola Mleczko, a trzeci Bartek Pańczyszak. W kategorii dorosłych zwyciężyła Magdalena Marczak, drugie miejsce zajęła Patrycja Sztner, a trzecie Anna Kaczawa.
Fot. użyczone/Centrum Sportu i Rekreacji w Walimiu
Dodaj komentarz