W sylwestrową noc strażacy z Wałbrzycha mieli pełne ręce roboty. Jeszcze przed północą 31 grudnia doszło do pożaru budynku przy ul. 1 Maja 145a. Część lokatorów zdążyła uciec z kamienicy, ale dziesięciorgu osobom trzeba było pomóc w ewakuacji. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zaprószenie ognia.
Około godz. 22:00 w sylwestrową noc zaczął palić się tzw. składzik na parterze budynku. Ogień szybko objął jedną kondygnację. Dwudziestu lokatorów samodzielnie opuściło kamienicę, ale niektórym płomienie odcięły drogę ucieczki. Tym w ewakuacji musieli pomóc strażacy, którzy błyskawicznie pojawili się na miejscu zdarzenia. Pożar szybko został ugaszony, a dwojgu mieszkańcom udzielono pomocy medycznej.
Płomienie uszkodziły klatkę wewnątrz kamienicy, schody, a także drzwi wejściowe do kilku mieszkań. Jak stwierdzono budynek na razie nie nadaje się do zamieszkania. Większość lokatorów znalazła schronienie u znajomych i rodzin. Niektórym trzeba było zapewnić mieszkania zastępcze. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
Fot. ilustracyjne
Dodaj komentarz