Zapraszamy na czwartą i ostatnią część naszego subiektywnego podsumowania tego, co wydarzyło się w minionym sezonie na kilku teatralnych scenach Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Recenzentem jest nasz dziennikarz kulturalny Piotr Bogdański.
Po półmetku sezonu opolską publiczność mogła zaskoczyć premiera spektaklu o dziwnie brzmiącym tytule – „Reality Show(s) Kabaret o rzeczach strasznych”. Tak nazwał swój tekst Przemysław Pilarski. Historię kobiety chowającej się 25 lat w… meblościance ujęła reżysera – Jana Hussakowskiego. Bohaterka dramatu boi się tego, co jest poza jej strefą bezpieczeństwa (meble). Na scenie jest oczywiście segment, który znamy z rodzinnych czy babcinych domów. Co rusz zza różnych drzwi wyskakuje ona lub dwoje showmenów. I tak trwa balans między śmiechem a strachem. Twórcy nawiązują do historii z czasów wojny, kiedy żydzi skrywali się jak teraz Bożena. Forma i niejednorodność stylu jakoś nie do końca mnie przekonała, a nierzadko drażniła. Dało się jednak usłyszeć wśród publiczności również bardzo pochlebne opinie.
Cały artykuł podsumowujący sezon teatralny na scenach Dolnego Śląska i Opolszczyzny przeczytasz w najnowszym Tygodniku Wałbrzyskim, który ukazał się w kioskach w poniedziałek, 12 sierpnia.
Fot. użyczone/materiały prasowe
Dodaj komentarz