Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu jak zwykle ma bogatą propozycję dla widzów. W najbliższy weekend zobaczymy dwa spektakle. Warto zajrzeć do Szaniawskiego.
„Iwona, księżniczka Burgunda” to spektakl o wielkiej potrzebie empatii i poszukiwaniu tożsamości. To pytanie o to, dlaczego Polska, jak karaś, staje dziś ością w gardle.
10 maja / piątek / godz. 19:00 / Duża Scena
„Baba-dziwo”. Utwór – brawurowa tragikomedia z 1938 roku – okazuje się być niezwykle aktualnym komentarzem politycznym po 80 latach. Zabawna historia kobiety dyktatorki w trafny sposób punktuje gorączkę faszyzmu, która ogarnęła świat w dwudziestoleciu międzywojennym. Autorka skupia się na problemie ludzi niepotrzebnych i odrzuconych, którzy stają się tyranami, kiedy tylko szaleństwo społeczeństwa daje im ku temu możliwość.
11 maja / sobota / godz. 19:00 / Scena Kameralna
12 maja / niedziela / godz. 18:00 / Scena Kameralna
Fot. użyczone (Natalia Kabanow)
Dodaj komentarz