W momencie, w którym Janusz Palikot zastanawiał się czy zapalić skręta z marihuaną w Sejmie, posłanka jego ruchu, Halina Szymiec – Raczyńska otwierała swoje biuro w Wałbrzychu. Niczego nie paliła.
Ze względu na wydarzenia w Warszawie temat miękkich narkotyków zdominował piątkową inaugurację biura posłanki.
– Popieram legalizację marihuany z różnych powodów – tłumaczyła dziennikarzom Halina Szymiec-Raczyńska. – Wtedy nie zarabialiby na niej mafia i dilerzy, nie niszczyli byśmy życia młodym ludziom, można byłoby kontrolować ilość zawartych w niej substancji aktywnych – tłumaczyła.
Sama przyznała, że nie pali nawet papierosów, a po skręta sięgnęłaby z ciekawości, ale „tylko za granicą, tam gdzie jest to legalne”.
Nowe biuro posłanki mieści się przy Placu Tuwima 1
Jak się dowiedzieliśmy już wkrótce mają ruszyć także filie w Świdnicy i Kłodzku. Do Ruchu Palikota zgłaszają się kolejne osoby, także związane z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. W Wałbrzychu jest już ok. 40 działaczy, a jeszcze jesienną kampanię wyborczą, robiło zaledwie 6 osób.
Dodaj komentarz