Sport

Dwukrotnie użądlili Jarotę. Górnik triumfuje!

Piłkarze drugoligowego Górnika PWSZ w drugim meczu na wiosnę zagrali „na zero” w tyłach. Tym razem to zaprocentowało wygraną, bo wałbrzyszanie dwukrotnie pokonali bramkarza Jaroty i zasłużenie zwyciężyli w Jarocinie 2:0. Gole zdobyli Marcin Morawski i Mateusz Sawicki.  

 

 

Górnicy przystąpili do meczu w niemal identycznym zestawieniu jak w spotkaniu przeciwko Miedzi. Jedyną zmianą było pojawienie się w wyjściowej jedenastce Pawła Matuszaka, który zastąpił pauzującego za żółte kartki Jana Rytko.

Przez pierwszy kwadrans przeważali gospodarze. Gracze Jaroty starali się już na połowie gości przeszkadzać w wyprowadzaniu piłki, grali wysokim pressingiem, ale to nie przekładało się na stuprocentowe sytuacje. Dobrze zorganizowani w defensywie wałbrzyszanie umiejętnie radzili sobie z atakami miejscowych. Po okresie przewagi Jaroty do głosu doszli w końcu nasi. Najpierw dynamiczną szarżą popisał się Daniel Zinke, który z impetem popędził z piłką na bramkę rywali i… przewrócił się na linii pola karnego. Sędzia nie dopatrzył się w tej sytuacji przewinienia –  obok czeskiego pomocnika Górnika PWSZ biegł obrońca Jaroty – i ukarał piłkarza z Wałbrzycha żółtą kartką. W 37 min znów w roli głównej wystąpił lewoskrzydłowy wałbrzyszan. Zinke idealnie podał po ziemie do nadbiegającego Romana Maciejaka, a temu dosłownie centymetrów zabrakło, aby wpakować futbolówkę do pustej bramki.

Po zmianie stron wreszcie skutecznie zaatakowali przyjezdni. W 49 min rzut wolny w swoim stylu wykonał Marcin Morawski (na zdjęciu) i piłka, idealnie podkręcona przez środkowego pomocnika wałbrzyszan, wylądowała w siatce bramki Jaroty. Po stracie gola biało-niebiescy nieco się cofnęli, wyczekując na okazję do kontrataku. Zespół z Jarocina prowadził grę, ale niewiele z tego wynikało. Wreszcie w 75 min doskonałe podanie ze środka pola od Tomasza Wepy dostał Mateusz Sawicki, który znalazł się oko w oko z bramkarzem Jaroty. Minął go i strzelił do pustej bramki, podwyższając prowadzenie wałbrzyszan. Jak się później okazało był to decydujący cios Górników, którzy tym samym odebrali gospodarzom chęci do gry.  

 

Jarota Jarocin – Górnik PWSZ Wałbrzych 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Morawski (49), 0:2 Sawicki (75)

Jaroszewski – Sawicki (85 Orzech), Bartoš, Wojtarowicz, Zawadzki, Matuszak, Wepa, Morawski, Zinke (90 Chajewski), Orłowski, Maciejak (70 D. Michalak).

Fot. Krzysztof Kołowicz (archiwum)

25 marca 2012

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica