Wałbrzyski zamek pojawia się jako kwatera sztabu generalnego służby wojska w najgłośniejszym serialu tej zimy czyli „1983”. Amerykańsko-polska produkcja jest pierwszą jaka postawała w naszym kraju dla amerykańskiego giganta czyli platformy Netflix.
Ekipy filmowe nie przestają kochać wałbrzyskiego skarbu. Zamek Książ w Wałbrzychu, który udaje w serialu reprezentacyjną siedzibę wojskową, pojawia się niemal w każdym odcinku pierwszego sezonu głośnej produkcji. Zdjęcia w Wałbrzychu do tego serialu z gatunku political fiction powstawały w kwietniu tego roku w absolutnej tajemnicy. Twórcą scenariusza „1983” jest Amerykanin Joshua Lang. Produkcję wyreżyserowały Agnieszka Holland, jej córka Kasia Adamik oraz Olga Chajdas i Agnieszka Smoczyńska. Wśród wykonawców znalazły się polskie gwiazdy pierwszej wielkości, m.in.: Robert Więckiewicz, Maciej Musiał, Andrzej Chyra, Edyta Olszówka, Mirosław Zbrojewicz, Ewa Błaszczyk, Agnieszka Żulewska.
Serial pokazuje alternatywną wersję historii Polski − po ataku terrorystycznym w tytułowym roku komunistyczne władze umocniły się, żelazna kurtyna nie upadła i 20 lat później, Polska nadal jest rządzona przez partię, wojsko, milicję i Służbę Bezpieczeństwa. Tajemnicze zamachy z 1983 roku sprawiły, że Polska pozostała za żelazną kurtyną, Związek Radziecki nie upadł i cały znany nam porządek geopolityczny nie ma racji bytu.
„1983” kręcono przez sześć miesięcy m.in. w zamku Książ, w Warszawie, Gdyni i Wrocławiu. W serialu gra ponad 150 aktorów i 5 tys. statystów. Dokładnie 30 listopada „1983” zadebiutował w serwisie Netflixa, który dociera do ponad 190 krajów i kilkuset milionów widzów.
Fot. użyczone/Krzysztof Wiktor/Netflix
Dodaj komentarz