55-letni mężczyzna wczoraj popołudniu, prosto z zaspy przy ulicy Sosnowej trafił do szpitala. Udało uratować mu się życie.

 

 

Mężczyznę leżącego w zaspie, około 200 metrów od ulicy Sosnowej, znalazł pies jednego ze spacerowiczów. Na miejscu bardzo szybko pojawiła się policja. – 55- letni mężczyzna żył, ale miał odmrożone kończyny górne i dolne, nie mógł mówić. Został przeniesiony do radiowozu, funkcjonariusze widząc, że jego stan jest bardzo ciężki, sami pojechali do szpitala. W ten sposób prawdopodobnie uratowali mu życie – relacjonuje nadkomisarz Magdalena Korościk z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.