Dodatkowe pieniądze na Starą Kopalnię oraz dla zamku Książ. To największe konkrety sobotniej wizyty ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego w Wałbrzychu. Jej program był bardzo napięty.
Minister pytany o to jak teraz – po wszystkich aferach, chociażby z kupowaniem głosów – nasze miasto postrzegane jest w stolicy, odpowiedział „ucichło”. I dobrze, bo takiej sławy chyba nikt sobie nie życzy.
– Wałbrzych stracił negatywne zainteresowanie, ale nie zyskał jeszcze pozytywnego – mówił Bogdan Zdrojewski w Starej Kopalni.
Ta wizyta miała być jedną z jaskółek odwracania tego trendu. Władze gminy bardzo wiele obiecywały sobie po przyjeździe ministra
O Starej Kopalni (przypomnijmy, że Wałbrzych potrzebuje sporo środków na wypełnienie treścią obiektu):
– Będę pozytywnie reagował na kłopoty finansowe projektu. Myślę jak partycypować w pewnych zadaniach, które mógłbym zlecić temu miejscu ze środków ministerialnych.
O GDK -u, na którego przywrócenie do życia, potrzeba ponad 100 mln zł:
– Zależy mi na tym, aby był to pewien komplet ofert. Moje możliwości pomocy są teraz większe niż rok temu, dlatego robię objazd miast i dlatego jestem w Wałbrzychu. Będę rozmawiał z prezydentem przede wszystkim o etapowaniu tych zadań, tak aby miasto mogło je udźwignąć.
O zamku Książ, który wciąż wymaga ogromnych środków finansowych:
– W zamku już bardzo dużo udało się zrobić. Potrzebny jest kolejny etap, bardziej ponadlokalny. Będę zabiegał o to, aby zbudować wokół Książa długoletnie porozumienie merytoryczne i finansowe. Na pewno nie odmówię pomocy dobrym projektom.
Porozumienie, o którym mówił, dotyczyły by także Wrocławia. Obecny w Starej Kopalni, marszałek Jerzy Tutaj, zadeklarował, że rozpoczną prace w tym zakresie.
– Samorząd województwa powinien włączyć się w finansowanie spółki chociażby obejmując w niej część udziałów – podkreślał Tutaj.
Na spotkaniu padło wiele słów o dużych projektach i jeszcze większych sumach na nie potrzebnych. Władze gminy nie ukrywają, że potrzeby wielokrotnie przekraczają możliwości finansowe miasta.
– Książ czy Stara Kopalnia to są ogromne projekty. To dla Wałbrzycha duża szansa, ale również ogromne wyzwanie – podsumował prezydent, Roman Szełemej. •
Michał Wyszowski
Fot. Krzysztof Kołowicz
Władze gminy bardzo wiele obiecywały sobie po przyjeździe ministra Zdrojewskiego
Dodaj komentarz