Sport

Morawski trafia, Górnik wygrywa! To jest to!

Drugoligowi piłkarze z Wałbrzycha kontynuują swoją fantastyczną passę. Na wiosnę nasi w szóstym spotkaniu nie stracili jeszcze gola i wygrali trzeci mecz z rzędu. Wałbrzyszanie tym razem zwyciężyli 1:0 w Gdyni z Bałtykiem.

 

 

Pojedynek nie obfitował w sytuacje podbramkowe, a gra głównie toczyła się w środku pola. W poczynaniach obu zespołów było też wiele niedokładności, stąd rwane tempo meczu.

Pierwszy celny strzał oddali gospodarze. W 24 min z rzutu wolnego przymierzył Marcin Dettlaff, ale Damian Jaroszewski nie miał kłopotów z obroną uderzenia rywala. W 38 min po wrzucie z autu zakotłowało się na przedpolu bramki Górnika, ale golkiper wałbrzyszan szybko zażegnał niebezpieczeństwo. Zresztą to właśnie głównie w stałych fragmentach gry gospodarze szukali swoich szans na zdobycie gola.

– Wiedzieliśmy doskonale o tym i udało nam się ustrzec błędów przy wrzutach z autu, rzutach wolnych czy kornerach. W przekroju całego meczu byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i grającym dojrzalszy futbol – mówił po spotkaniu w Gdyni Robert Bubnowicz, szkoleniowiec Górnika PWSZ.   

Do przerwy było bez bramek i bez wielkich emocji. Drugą połowę lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy opanowali środek boiska. W 57 min 35 m przed bramką Bartosza Kanieckiego faulowany był Jan Rytko. Do piłki podszedł Marcin Morawski i potężnie strzelił na bramkę Bałtyku. Mocno   

uderzona piłka po chwili ugrzęzła w siatce, a Morawski utonął w objęciach swoich kolegów z drużyny. Górnik objął prowadzenie. Po stracie gola gdynianie próbowali atakować, ale robili to nieudolnie. Przez 90 min nie stworzyli żadnej stuprocentowej okazji do zdobycia gola.

Tymczasem zespół Roberta Bubnowicza mógł podwyższyć wynik potyczki. W 87 min Roman Maciejak znalazł się w sytuacji sam na sam z Kanieckim, ale strzelił wprost w bramkarza Bałtyku. Na szczęście Górnicy dowieźli korzystny rezultat do końcowego gwizdka i nadal mogą o sobie mówić „rycerze wiosny”. W tym roku w lidze jeszcze nie stracili gola. Ba! Wygrali trzeci mecz z rzędu. Tak trzymać!   

 

Bałtyk Gdynia – Górnik PWSZ Wałbrzych 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Morawski (57)

Górnik PWSZ: Jaroszewski – Bartoš, Wojtarowicz, Łaski, D. Michalak, Rytko, Wepa, Morawski, Radziemski (63 Matuszak), Zinke (87 G. Michalak), Orłowski (46 Maciejak).

Fot. Krzysztof Kołowicz (archiwum)

18 kwietnia 2012

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica