Kultura

Nasza Basia kochana plus Chłopcy

Kto postanowił spędzić Dzień Kobiet na koncercie zespołu Chłopcy Kontra Basia w klubie Łykend, organizowanym przez Ethno Jazz Festiwal dokonał świetnego wyboru! Było zachwycająco zarówno pod względem atmosfery, jak i muzyki, która zabrzmiała świeżo i oryginalnie.

Chłopcy Kontra Basia w składzie: Basia Derlak (śpiew, klarnet, drumla), Marcin Nenko (kontrabas) i perkusista Paweł Maruszak (w zastępstwie Tomasza Waldowskiego) przez półtorej godziny grali swoją niezwykłą mieszankę muzyki ludowej i jazzu. Występ zaczęli żwawym „Hej, zagraj muzyczko”, a potem było równie porywająco i intrygująco. Ludowa kultura jest kopalnią ciekawych i zaskakujących tekstów. Humor miesza się w nich ze smutkiem, a poezja z dosadnością. Usłyszeliśmy więc m. in. zabawne „O Martusi pchełce”, przewrotne „Mam ja męża” czy nawiązującego do wierzeń ludowych „Boćka”. Wzruszająco zabrzmiała oparta na serbskiej pieśni „Sukienka”, czyli tragiczna historia dwóch sióstr. Zresztą ten utwór publiczność wybrała także na bis.

Basia Derlak z niebywałą lekkością śpiewa swoim delikatnym głosem trudne teksty, które wymagają sporej dykcji. Ona radzi sobie z tym bez problemu. Swoją niebanalną osobowością sceniczną i interpretacją piosenek dodaje koncertowi magii. Łatwo nawiązuje kontakt z publicznością. Zapowiadając „Jagnę”, opowiadającą o tęsknocie do panieńskiego stanu, Basia z czułością pogłaskała się po swoim ciążowym brzuszku i znacząco spojrzała na publiczność. Wywołało to oczywiście śmiechy i oklaski.

Nie powinniśmy zapomnieć o dwóch świetnych instrumentalistach. Ich gra jest porywająca i wciąga od pierwszych minut. Zadziwiające, jak bogato i różnorodnie może brzmieć kontrabas i perkusja z małą pomocą klarnetu czy drumli. Niezwykłe jest także to, jak jazzowe improwizacje sprawdzają się w połączeniu z ludowością i swojskością. Wszystko do siebie pasuje bez żadnego zgrzytu.

Tak fantastyczny koncert sprawia, że muzykę zespołu chciałoby się zabrać do domu. Chłopcy Kontra Basia nagrali jakiś czas temu EP-kę z sześcioma utworami. Jednak teraz to zdecydowanie za mało (pewnie i tak nie jest już do zdobycia). Myślę więc, że najwyższy czas na płytę. I patrząc na owacyjną i sympatyczną reakcję publiczności to nie tylko moje zdanie.

Ocena 9/10

Alicja Śliwa

11 marca 2013

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica