Niewiele brakowało, a 1 maja tragicznie skończyłby się dla pewnego 13-latka z Wałbrzycha. Podczas zabawy z rówieśnikami chłopak wpadł do studzienki. Dobrze, że upadając nic mu się nie stało i potrafił pływać. Po pół godzinie zziębniętego nastolatka wydostali strażacy.
Do zdarzenia doszło 1 maja ok. godz. 17:30 na Starym Zdroju w Wałbrzychu. – Podczas zabawy w grupie nastolatków w pewnym momencie jeden z chłopców przeskoczył płot i wszedł na prywatną posesję. Odsunął deski, którymi zabezpieczona była studzienka wypełniona wodą i wpadł do środka – mówi nadkom. Magdalena Korościk z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Nie wiadomo dlaczego nastolatek wpadł do środka. Być może poślizgnął się i stracił równowagę. Na szczęście chłopak umiał pływać i podczas upadku nic mu się poważnego nie stało. Do czasu przyjazdu strażaków utrzymywał się na wodzie. Ratownicy szybko zdołali wyciągnąć zziębniętego 13-latka ze studzienki, który po przebadaniu został przekazany rodzinie. Na szczęście cała historia miała swój szczęśliwy finał, bo chłopak nie odniósł żadnych obrażeń.
Fot. ilustracyjne/archiwum
Dodaj komentarz