W pierwszym w tym roku sparingu przed własną publicznością piłkarze Górnika PWSZ ulegli KS Polkowice 0:2.Wałbrzyszanie wcale nie musieli tego meczu przegrać, ale zawiodła ich skuteczność. Rywale z kolei perfekcyjnie wykorzystali błędy Górników.

Po pierwszej połowie przyjezdni wygrywali 1:0, a bramka padła po stracie biało-niebieskich w środku pola. Po czym polkowiczanie przeprowadzili błyskawiczną kontrę, którą celnym strzałem zakończył Łukasz Sierpina. Jeszcze przed przerwą podopieczni Roberta Bubnowicza mogli wyrównać, ale dogodnych sytuacji nie potrafili wykorzystać Marcin Orłowski i kilkukrotnie Roman Maciejak.
W drugich 45 minutach gospodarze mogli przynajmniej kilka okazji zamienić na gole, ale ani Marcinowi Morawskiemu, Danielowi Zinkemu, ani Orłowskiemu nie udała się ta sztuka. Goście natomiast mieli więcej szczęścia, bo ni to dośrodkowanie ni to strzał Damiana Piotrowskiego wylądował w siatce bramki wałbrzyszan i zrobiło się 2:0 dla Polkowic. Ten wynik już do końca meczu nie uległ zmianie i nasi zaliczyli kolejną porażkę w okresie przygotowawczym przed piłkarską wiosną.

Górnik PWSZ Wałbrzych – KS Polkowice 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Łukasz Sierpina, 0:2 Damian Piotrowski
Górnik PWSZ: Jaroszewski – Zawadzki, Bartoš, Wojtarowicz, Wepa, Fojna, Rytko, Morawski, Sawicki, Orłowski, Maciejak.
Wchodzili: D. Michalak, Zinke i Moszyk.
Fot. Krzysztof Kołowicz