Firma z Głogowa stara się o pozwolenie na budowę krematorium w Golińsku. Przeciwko inwestycji protestują wspólnie mieszkańcy niewielkiej wioski oraz czescy sąsiedzi. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Działka pod inwestycję została sprzedana już w listopadzie ubiegłego roku. Do transakcji doszło w przetargu publicznym, burmistrz Andrzej Laszkiewicz mówi, że nie było informacji na co działka zostanie przeznaczona. A plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na wybudowanie tam takiej instalacji. Inwestor wiosną rozpoczął starania o wydanie pozwolenia na budowę krematorium. Równolegle ruszyły protesty mieszkańców.
– Instalacja będzie stała pięćdziesiąt metrów od miejsca, w którym mam grilla, gdzie jest działka rekreacyjna, sad – mówi Bartosz Urbanik.
Ludzie z Golińska zbierają podpisy pod petycją przeciwko inwestycji. Nie mogą zrozumieć dlaczego krematorium ma powstać właśnie w takiej lokalizacji.
– Tuż obok naszych domów, przy granicy. Przecież jesteśmy miejscowością turystyczną, tu biegnie ścieżka rowerowa – przekonują.
Jednym z pomysłów jest taka zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, by budowa krematorium w tym miejscu była niemożliwa.
– Musimy się liczyć z konsekwencjami. Sprawa zmiany planu jest możliwa, ale procedura to nawet trzy, cztery lata. Do tego dochodzą roszczenia od inwestora związane z odszkodowaniem – mówi burmistrz, Andrzej Laszkiewicz.
Przeciwni inwestycji są nie tylko mieszkańcy Golińska. Protest w tej sprawie do starostwa powiatowego przesłała starostka przygranicznej Meziměstí, Eva Mücková
– Podnosi w nim wiele argumentów przeciwko wybudowaniu krematorium. Że jest to zbyt blisko granicy, że inwestycja nie była konsultowana z czeskim samorządem, że jest to blisko wybudowanej dwa lata temu, turystycznej ścieżki rowerowej – wylicza wicestarosta, Andrzej Lipiński.
Mieszkańcy zapowiadają, że jeżeli będzie taka potrzeba o zablokowanie inwestycji będą walczyć nawet w sądzie. Niestety dla nich kilka lat temu tego typu obiekty wypadły z listy instalacji, które mogą znacząco wpływać na środowisko. Dlatego nie wymagają konsultacji społecznych. Spółka potrzebuję tylko pozwolenia na budowę. Procedura trwa, do końca lipca firma z Głogowa ma złożyć wszystkie niezbędne dokumenty.
Fot. MW
Dodaj komentarz