Dwa miesiące temu na terenie byłej porcelany „Książ” pod gruzami zginęły dwie osoby. Wszystko przez źle prowadzoną rozbiórkę. Niestety ostatnio prace prowadzono tam nadal, co wzbudziło niepokój ludzi.
– To wszystko jest popękane – mówi właściciel jednej z firm, które wynajmują powierzchnie w biurowcu byłej porcelany. Przy użyciu ciężkiego sprzętu rozbierana jest hala, która przylega do tego obiektu. – Stropy są popękane. Na zewnątrz cały budynek jest pęknięty. Schody są popękane. Cały budynek trzęsie się w posadach – opisuje nasz rozmówca. Dodaje, że drgania były tak silne, że był moment, w którym po prostu uciekli z obiektu.
Gdy sprawą zainteresowały się media do akcji wkroczył Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Wałbrzychu. W efekcie w miniony piątek, prace czasowo zostały wstrzymane, a wykonawca rozbiórki – w porozumieniu z nadzorem – miał przedstawić bezpieczniejszą technologię jej prowadzenia.
Fot. MW
Dodaj komentarz