Sport

Przerwane dwie passy. Górnik pokonany

Tur Turek przerwał dwie wspaniałe passy piłkarzy z Wałbrzycha. Serie meczów bez porażki i bez straconego gola. To się musiało kiedyś stać, ale i tak bardzo długo biało-niebiescy zachwycali swoją postawą. Tym razem znaleźli pogromcę.  

 

 

Gospodarze od pierwszego gwizdka ostro ruszyli do przodu i po 60 sek. objęli prowadzenie. Rzut wolny po faulu na Dariuszu Dolewce wykonywał Norbert Dregier, któremu wyszedł strzał życia. Piłka wpadła w samo okienko bramki Damiana Jaroszewskiego. W ten sposób na 710 minutach zakończył się licznik bez straty gola przez Górników. Po chwili miejscowi mogli podwyższyć, ale tylko na strachu się skończyło.

Po kwadransie gry wałbrzyszanie odzyskali równowagę i nawet w 15 min mogli pokusić się o wyrównanie. Ale po zamieszaniu w polu karnym rywali, Marcin Orłowski nieczysto trafił w piłkę i było po szansie. W 26 min potężnie z dystansu przymierzył Daniel Zinke, a Michał Kołba z największym trudem sparował strzał Czecha. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy nasi powinni zdobyć gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki dopadł Dominik Radziemski i z bliska fatalnie spudłował.      

Pierwsze minuty drugiej połowy były niemrawe w wykonaniu obu zespołów. Dopiero w 57 min groźniej zaatakowali gracze Tura. Paweł Adamiec znalazł się oko w oko z Jaroszewskim, ale nie zdołał pokonać Jaroszewskiego, który wychodząc z bramki umiejętnie skrócił kąt. W odpowiedzi  Orłowski znalazł się w znakomitej sytuacji do strzelenia gola, ale jego uderzenie instynktownie sparował Kołba. Po chwili bramkarz Tura ponowie z największym trudem „wyciągnął” strzał Zinkego. W 69 min fatalny błąd popełnili obrońcy Górnika, którzy za lekko zagrali do swojego bramkarza. Piłka z powodu wiatru dosłownie stanęła w powietrzu. Dopadł do niej Łukasz Staroń i bez najmniejszych problemów podwyższył na 2:0. Po stracie drugiej bramki wałbrzyszanie nie byli już w stanie poważniej zagrozić miejscowym, nie licząc kilku stałych fragmentów gry i strzałów z dystansu.   

Przegrana z Turem Turek zakończyła serię 11 kolejnych spotkań bez porażki Górnika. Ostatni raz w tym sezonie chłopcy Roberta Bubnowicza schodzili z boiska pokonani 23 października, po meczu w Głogowie z Chrobrym.

 

Tur Turek – Górnik PWSZ Wałbrzych 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Dregier (1), 2:0 Staroń (69)

Górnik: Jaroszewski – Bartoš, Wojtarowicz, Łaski, G. Michalak (80 Moszyk), Rytko, Wepa, Morawski, Radziemski (59 Matuszak), Zinke, Orłowski.

Fot. Ryszard Wyszyński (archiwum)

29 kwietnia 2012

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica