Młoda mieszkanka Szczawna-Zdroju odpowie przed sądem za kradzież oraz cztery usiłowania kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwa grozi jej kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. A wszystko przez kartę bankomatową przyjaciółki.

Policjanci w miniony wtorek otrzymali zgłoszenie o kradzieży karty bankomatowej na szkodę 25-letniej mieszkanki Boguszowa-Gorc. Sprawca posługując się skradzioną kartą usiłował wypłacić z konta pokrzywdzonej pieniądze w łącznej kwocie 1500 zł. W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że niedoszłą złodziejką jest prawdopodobnie 23-letnia przyjaciółka poszkodowanej.

Obie panie spotkały się w mieszkaniu 25-latki. Przy alkoholu porozmawiały, poplotkowały, w sumie całkiem dobrze się bawiły. Mieszkanka Szczawna wykorzystując chwilową nieuwagę gospodyni, zabrała z jej portfela kartę bankomatową. Potem 23-latka został nawet odwieziona do domu przez przyjaciółkę i jej chłopaka. Jednak do domu nie doszła. Swoje pierwsze kroki skierowała wprost do najbliższego bankomatu. Wiedziała, że przyjaciółka posługuje się pinem do karty zawierającym jej datę urodzenia. Pierwszy wpisany kod był błędny. Za drugim razem już się udało. Młoda mieszkanka Szczawna nie wiedziała jednak, że po wpisaniu błędnego pinu bank automatycznie informuje właściciela karty o próbie wypłaty pieniędzy. Wtedy właśnie pokrzywdzona 25-latka zorientowała się, że została okradziona.

Mimo, że sprawczyni wpisywała później trzykrotnie dobry pin nie udało jej się wypłacić pieniędzy. Powód był prozaiczny – brak środków na koncie.

W końcu 23-latka została zatrzymana. Usłyszała w sumie 5 zarzutów –1 kradzieży karty oraz 4 usiłowania włamania na konto i kradzieży pieniędzy. Kobieta przyznała się do stawianych zarzutów i dobrowolnie poddała karze. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Fot. ilustracyjne