Elżbieta Kwiatkowska-Wyrwisz, która szefuje działowi regionalnemu Biblioteki pod Atlantami to skarb Wałbrzycha i nie ma w tych słowach wiele przesady. Jej wiedza o mieście jest przeogromna, a dział którym kieruje niezbędny dla upowszechniania i zachowywania wałbrzyskiej historii. Elżbieta ma pracę tylko do końca grudnia… bo cięcia!
Pani Elżbieta, która w stanie wojennym jako działaczka „Solidarności” przeżyła internowanie w ośrodku zamkniętym dla kobiet w Gołdapi to „wałbrzyska instytucja”. Dział regionalny w którym gromadzone są wszelkie dostępne publikacje na temat miasta i regionu współtworzyła od początku jego istnienia, kiedy o jego powstaniu zdecydował ówczesny dyrektor Andrzej Tyws. Dziś nie ma chyba wałbrzyskiego ucznia czy studenta, który nie korzystałby z fachowej pomocy Pani Eli.
Czy Elżbieta Kwiatkowska-Wyrwisz stanie się ofiarą cięć w wałbrzyskiej kulturze?O tym w dzisiejszym wydaniu „NWW”. Pierwszego wałbrzyskiego tabloidu szukaj w swoim kiosku! Kosztuje tylko 1zł.
Dodaj komentarz