Rozpoczyna się budowa kopalni węgla koksującego w Nowej Rudzie i Ludwikowicach Kłodzkich. Inwestor docelowo przewiduje zatrudnienie do 2000 ludzi na okres 30-40 lat eksploatacji złóż. 

 

– Po 2 latach moich starań z nielicznymi partnerami, a właściwie walki o inwestora i koncesję geologiczną, mamy namacalny konkret potwierdzający zamiar budowy kopalni przez grupę kapitałową z Australii reprezentowaną przez prezesa Dereka Lenartowicza, polskiego pochodzenia z Katowic – cieszy się starosta kłodzki Adam Łącki.

We wtorek, 19 listopada, nastąpi pierwszy odwiert geologiczny z zainstalowanej wieży wiertniczej w Ludwikowicach Kłodzkich. Opracowywane jest także wstępne studium wykonalności oraz bankowe studium finansowe. Oceniamy ryzyka finansowe, natomiast zespół górniczy przygotowuje Plan Zagospodarowania Złoża oraz Plan Ruchu Zakładu. 

Minister środowiska udzielił spółce Coal Holding koncesję na rozpoznanie złoża węgla kamiennego w obszarze Wacław-Lech.

Celem projektowanych prac geologicznych jest podniesienie stanu rozpoznania warunków geologicznych złoża węgla kamiennego Nowa Ruda Pole Piast Rejon Lech oraz Nowa Ruda Pole Piast Rejon Wacław.

Zamierzone działania obejmują prace geologiczne, w tym roboty wiertnicze. Planowane jest wykonanie pięciu otworów do maksymalnej głębokości 998 metrów, przeprowadzenie prac geofizycznych w otworach wiertniczych, wykonanie terenowych prac geologicznych, obejmujących profilowanie rdzeni wiertniczych i pobieranie próbek geologicznych, a także badania laboratoryjne. Zaplanowany etap prac ma zostać wykonany na przestrzeni niecałego roku.

 Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym roku inwestor wystąpi z wnioskiem koncesyjnym na wydobycie.