Wyjątkowe emocje towarzyszyły sobotniemu spotkaniu Ruchu Zdzieszowice z Górnikiem Wałbrzych. Dość powiedzieć, iż gospodarze dwukrotnie wykonywali rzuty karne, a jednak z boiska schodzili pokonani. Bramkę na wagę drugiego zwycięstwa w sezonie zdobył bowiem Grzegorz Michalak.

 

Maksymalnie zmobilizowani wałbrzyszanie udali się na sobotni mecz do Zdzieszowic. Cel był jeden – zwyciężyć, a tym samym podreperować słaby bilans punktowy naszej drużyny. Sztuka ta udała się gościom znakomicie, gdyż wygrana przypadła w udziale ekipie trenera Bubnowicza.

Nasi od pierwszych minut zaatakowali bramkę Ruchu i już po 120 sekundach wypracowali dogodną sytuację strzelecką niewykorzystaną jednak przez lidera Górników – Marcina Morawskiego. Kolejne fragmenty należały nadal do świetnie usposobionych, choć nieco nieskutecznych przyjezdnych. W końcu jednak doczekaliśmy się upragnionego trafienia, a autorem gola był Grzegorz Michalak, który w 64 minucie pięknym strzałem z dystansu wykończył swój długi rajd z piłką. Wydawało się, iż po zdobyciu prowadzenia wałbrzyszanie pójdą za ciosem, tym bardziej że wkrótce boisko za dwie żółte kartki opuścił Paweł Krzysztoporski. Tymczasem gospodarze nie zamierzali tak łatwo rezygnować z punktów i w 79 minucie po raz pierwszy stanęli przed doskonałą okazją do wyrównania przebiegu rywalizacji. Po faulu Damiana Jaroszewskiego sędzia Kruczyński ukarał golkipera przyjezdnych żółtą kartką, a ponadto odgwizdał rzut karny koncertowo jednak zmarnowany przez Rafała Bobińskiego, który uderzył tyleż mocno, co niecelnie. Po raz kolejny zawrzało w naszej „16″ już w doliczonym czasie gry, gdy ratując swój zespół Sławomir Orzech nieczysto zatrzymał jednego z miejscowych. Efekt – kolejna „jedenastka”, do której tym razem podszedł Kamil Grobosz. Zmiana wykonawcy niewiele jednak gospodarzom pomogła, gdyż Damian Jaroszewski w świetnym stylu obronił uderzenie rywala przypieczętowując tym samym pierwszą wyjazdową wygraną Górnika.

Ruch Zdzieszowice – Górnik Wałbrzych 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 G. Michalak (64)
Górnik: Jaroszewski, Orzech, Kubowicz (69 Moszyk), Wojtarowicz, D. Michalak, Zieliński (65 Radziemski), Morawski, Wepa, G. Michalak, Sawicki (65 Sobczyk), Zinke
Żółte kartki: Krzysztoporski, Polak, Rychlewicz (Ruch) oraz Jaroszewski, Kubowicz, Morawski, Wepa (Górnik)
Czerwona kartka: Krzysztoporski (69 – Ruch)
Sędziował Daniel Kruczyński – Żywiec
Widzów: 200
fot. Mirosław Szozda/nto.pl
(ben)