Przedziwnemu zajęciu oddawał się nocami pewien mieszkaniec Boguszowa-Gorc. Brał siekierę i wychodził na „łowy”, które był dość osobliwe. Mężczyzna niszczył bowiem napotkane samochody. Łącznie zdewastował 19 aut. Może za to pójść za kratki na kilka lat.
Pierwsze zgłoszenie o zdemolowanym wozie policjanci otrzymali w nocy 26 października. W Mieroszowie wandal powybijał szyby w aucie i poprzecinał wszystkie opony. Jak się okazało był to początek czarnej serii. Tej samej nocy zdewastowany został jeszcze jeden samochód zaparkowany przy ul. 1 Maja Wałbrzychu. Następnej nocy „drwal” w podobny sposób rozprawił się z 13 samochodami – dziesięcioma w Boguszowie-Gorcach oraz trzema na terenie Wałbrzycha.
Śledztwo rozpoczęli policjanci z Boguszowa, którzy ustalili, że sprawcą jest jedna osoba. Wytypowano 46-letniego mieszkańca Boguszowa-Gorc, którego udało się zatrzymać w miejscu zamieszkania. W czasie przeszukania lokalu zabezpieczono przedmioty, którymi wandal demolował pojazdy. Jego ulubionym narzędziem była siekiera.
Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, co jak się później okazało nie było wystarczające. W nocy z 30 na 31 października 46-latek zniszczył kolejny samochód w Boguszowie Gorcach. Na szczęście został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy wybijał szyby w samochodzie zaparkowanym przy ul. Blankowej w Wałbrzychu. W tym przypadku siekierę zamienił na klucz francuski.
Sąd zdecydował o aresztowaniu 46-latka na trzy miesiące. Niszczycielowi z Boguszowa postawiono w sumie 19 zarzutów zniszczenia mienia. Straty, które wyrządził oszacowano na ponad 15 tys. zł.
Fot. użyczone (KMP Wałbrzych)
Dodaj komentarz