Spełnił się najczarniejszy sen rodziców uczniów ze szkoły na Osiedlu Górniczym. Placówka, którą w maju udało im się uratować w całości zostanie przeniesiona do Gminnego Zespołu Szkół przy ulicy 11 Listopada. Taką decyzję podjęli wałbrzyscy radni.

 

 

 

 

To była dobrze zorganizowana akcja. Bo i też wtorkowa sesja rady miejskiej, to była ostatnia możliwa data do dokonania takiej zmiany. Obrady nieco się opóźniły, czekano aż na sali zbierze się wystarczająca ilość radnych. Ci opozycyjni przecierali oczy ze zdumienia, gdy do porządku sesji wprowadzony został kolejny punkt, dotyczący przeniesienia szkoły.

– Wczoraj mieliśmy komisję kultury i słowo na ten temat nie padło. Po co jest ta komisja skoro nie omawia tak ważnych uchwał? – denerwował się radny Prawa i Sprawiedliwości, Cezary Kuriata.

Długie uzasadnienie tej uchwały skrócić można w dwóch zdaniach: Gminny Zespół Szkół nr 2 ma bardziej atrakcyjną bazę; w budynku po byłej szkole nr 31 powstanie natomiast Dom Opieki Społecznej. Ludzie prezydenta dorzucają jeszcze argument o stale malejącej liczbie uczniów w wałbrzyskich szkołach. We wrześniu ma być ich około 200 mniej niż w roku ubiegłym.

– Przy zmianie siedziby, nie mamy możliwości ingerowania w organizację szkoły. Zostanie ona w całości wyjęta i przeniesiona do placówki przy ulicy 11 Listopada – tłumaczyła dr Joanna Dobrowolska – Bielecka, kierownik Biura Edukacji i Wychowania Urzędu Miejskiego.

Z punktu widzenia ratusza wszystko się zgadza: szkoła zostaje, tylko działać będzie w innym miejscu. Środowisko, które przez pół roku walczyło o uratowanie placówki, mówi jednak, że to cios zadany w serce dzielnicy.

– To jest zemsta na opozycji za to, że wyraża swoje zdanie. W Wałbrzychu wchodzimy w fazę dyktatury. Prezydent stał się władzą uchwałodawczą i wykonawczą. Radni stali się semaforami, którzy przegłosują każdą podsuniętą uchwałę – uważa Piotr Gezela ze stowarzyszenia „Wałbrzyszanie w obronie szkół”.

Warto przypomnieć, że to właśnie środowisko skupione wokół szkoły na Osiedlu Górniczym, było najaktywniejsze przy niedawnym referendum w sprawie odwołania rady miejskiej.

Rodzice nie składają broni. Już skierowali do wojewody skargę na wtorkową uchwałę. Zapowiadają również, że większość dzieci, która ma zostać przeniesiona na 11 Listopada pójdzie do innych szkół. Także do Walimia i Jedliny – Zdroju.

 

Fot. KRZYSZTOF KOŁOWICZ