Na drodze Dzierżoniów – Pieszyce z niewyjaśnionych przyczyn spalił się samochód. Kierowca niestety nie zdążył ucieł z pojazdu i zginał na miejscu.
Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu o północy. Jak ustalili na miejscu zdarzenia bielawscy policjanci, samochód Daewoo Lanos jechał z Dzierżoniowa do Pieszyc. W pewnym momencie samochód nagle stanął w płomieniach. Kierowca zjechał na pobocze i… spalił się w środku, 56-letni męzczyzna z niewyjaśnionych dotąd przyczyn nie zdążył uciec z palącego się auta.
W wyniku przeprowadzonych czynności wykluczono, aby samochód brał udział w zdarzeniu drogowym. Nie stwierdzono również działania osób trzecich. Prokurator zdecydował o przpeorwadzenieu sekcji zwłok. Zabezpieczono również samochód. O przyczynach pożaru mają wypowiedziec się biegli z zakresu mechaniki samochodowej i pożarnictwa. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Bielawie pod nadzorem dzierżoniowskiej prokuratury.
Dodaj komentarz