Ciała dwóch dziewczynek 12-latki i 13-latki znaleziono we wtorek w rzece w Krzeszowie.

Powodem ich śmierci nie było utonięcie. Policję o zdarzeniu poinformował przypadkowy przechodzień. Na miejscu natychmiast pojawiły się wszystkie służby, ale na ratunek było za późno. Z pierwszych ustaleń wynika, że dziewczynki zginęły, bo zostały porażone prądem. W wodzie odnaleziono kabel energetyczny. Nie wiadomo jak przewód tam się znalazł. Trwa wyjaśnianie tragedii.