Aktualności

Zabił, bo chciała iść do sklepu

 

 

„Wiesz, sprzedałem jej finkę” – tak miał powiedzieć 50-letni Andrzej S. do partnera kobiety, którą chwilę wcześniej zamordował precyzyjnym ciosem nożem w plecy. Criminal story z nizin społecznych w Świdnicy. Po kilkunastu dniach wspólnego picia z błahego powodu doszło do tragedii.

 

 

Kobieta zginęła, bo chciała towarzyszyć mężczyznom w wyprawie do sklepu po zakup kolejnej partii alkoholu. To właśnie to tak bardzo rozsierdziło Andrzeja S. bezdomnego, który od kilkunastu dni był kompanem od kieliszka rozrywkowej pary. Po zatrzymaniu Andrzej S. przyznał się do winy, ale twierdzi, że chciał kobietę… tylko przestraszyć. Usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

Do zbrodni doszło w ostatnich dniach starego roku w kamienicy przy ulicy Pułaskiego. Kilkadziesiąt metrów od Rynku, gdzie odbywał się Jarmark Bożonarodzeniowy, w zapuszczonym mieszkaniu trwała wielodniowa libacja. Tragiczny finał nastąpił w czwartek, 29 grudnia.

Andrzej S. poszedł do kuchni, skąd przyniósł nóż i wbił go w plecy kobiety. Trafienie okazało się niezwykle precyzyjne. Ostrze noża trafiło w okolice płuca. Kobieta zmarła w wyniku wykrwawienia. – Informację, że doszło do zabójstwa, otrzymaliśmy od konkubenta. Sprawca zbiegł, ale wieczorem zatrzymali go funkcjonariusze prewencji – mówi Katarzyna Czepil, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

10 stycznia 2013

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica