Pożar klatki schodowej w jednym z budynków w tej miejscowości od razu wzbudził wątpliwości policjantów. Wyglądało jakby ktoś dopuścił się podpalenia. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się, bo zaledwie po kilku godzinach złapano sprawcę całego zamieszania.
Do zdarzenia doszło 10 stycznia. To wtedy dyżurny komisariatu w Boguszowie-Gorcach otrzymał zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków przy ul. Mickiewicza w Mieroszowie. Funkcjonariusze zajmujący się sprawą szybko ustalili, że mogło dojść do umyślnego podpalenia. Śledczy bardzo szybko wytypowali też ewentualnego sprawcę. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Mieroszowa. Zaledwie kilka godzin po zdarzeniu został zatrzymany. Trafił najpierw do policyjnego aresztu, a potem usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, za co grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
Fot. ilustracyjne
Dodaj komentarz