Wystarczy jeszcze jedna wygrana koszykarzy Górnika Trans.eu z Syntexem, a wałbrzyska drużyna wywalczy awans do I ligi. Pierwszy krok w półfinale play-off toczonym w serii do dwóch zwycięstw został zrobiony. W zeszłą sobotę podopieczni Marcina Radomskiego pokonali zespół z Łowicza różnicą 6 punktów.

Półfinałowe spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla biało-niebieskich, którzy po 5 min przegrywali 0:9. Gospodarze przez połowę kwarty nie byli w stanie trafić do kosza rywali. Dopiero gdy opadły nerwy, miejscowi zaczęli w końcu zdobywać punkty. Sygnał do odrabiania strat dał Rafał Glapiński, ale po pierwsze ćwiartce wałbrzyszanie przegrywali jeszcze 5 oczkami. W drugiej części koszykarze spod Chełmca zdominowali rywala. Zaczęli seryjnie zdobywać punkty, a klasą dla siebie był kapitan zespołu, który nie tylko umiejętnie rozgrywał, ale także trafiał w ważnych momentach. Po 20 min to już Górnicy byli górą wygrywając 36:30.

Na początku trzeciej odsłony przewaga podopiecznych Marcina Radomskiego jeszcze wzrosła (40:30) i wydawało się, że gospodarze zaczną „odjeżdżać” przeciwnikom. Nic z tego. Kolejny fragment nasi przegrali 0:12 i w 26 min było 40:42! Biało-niebiescy znów musieli zacząć mozolnie budować przewagę. Dzięki dobrej obronie i niezłej skuteczności gracze gospodarzy odzyskali kontrolę nad meczem i po trzech kwartach prowadzili 56:47. W ostatniej części drużyna z Łowicza traciła już do miejscowych 11 pkt (61:50), ale do rozstrzygnięcia wciąż było daleko, o czym górnicy przekonali się w końcówce spotkania, gdy ich przewaga znacznie stopniała. Na niespełna 3 min przed końcową syreną było tylko 70:67 i zapowiada się nerwowa końcówka. W niej więcej zimnej krwi zachowali wałbrzyszanie, którzy zasłużenie zwyciężyli i zrobili kolejny krok na drodze do I ligi.

W najbliższą sobotę oba zespoły zagrają rewanż w Łowiczu. Jeśli Górnik Trans.eu wygra zapewni sobie awans do I ligi.

Górnik Trans.eu Wałbrzych – Syntex Księżak Łowicz 76:70 (11:16, 25:14, 20:17, 20:23)

Górnik Trans.eu: Glapiński 19, Wróbel 15, Kruszczyński 14, Krzywdziński 10, Ratajczak 10, Durski 6, Spała 2.

Fot. (ben)