Były baron PO i poseł tej partii podobno puka od drzwi do drzwi, chodzi od firmy do firmy, bo szuka pracy. Gdy był zawodowym parlamentarzystą płaciło mu państwo. Pieniążki z Sejmu się skończyły i trzeba pójść do zwykłej roboty. Tylko gdzie?
Podpowiadamy Zbigniewowi Chlebowskiemu, gdzie mógłby się zahaczyć. Przypominamy, że skończył Wydział Mechanizacji Rolnictwa na Akademii Rolniczej we Wrocławiu.
O tym w dzisiejszym wydaniu „NWW”. Pierwszego wałbrzyskiego tabloidu szukaj w swoim kiosku! Kosztuje tylko 1zł.
Dodaj komentarz