Muzeum Porcelany w Wałbrzychu zostało poddane kilkuetapowemu remontowi. Teraz trwa wymiana okien i drzwi oraz modernizacja dziedzińca. 21 grudnia prezydent miasta włączy iluminację zabytkowego obiektu. Pałac Albertich objawi się wtedy w pełnej krasie.

Pałac Albertich powstał w 1803 roku. Wszystkie prace remontowe prowadzone są pod czujnym nadzorem konserwatora zabytków, a nowe elementy są odtwarzane według zachowanej dokumentacji. W tym etapie wymieniane są okna w całym muzeum i wszystkie drzwi zewnętrzne. Nowe okna są specjalnie wyprodukowane na potrzeby tej inwestycji, są drewniane, pomalowane na biało, mają elementy zdobień zgodne z pierwotnymi. Prace zaplanowane są do połowy grudnia. Koszt wymiany to 456 tys. zł.

Drugą inwestycją jest remont dziedzińca. – Dojście do budynku, które dotąd wyłożone było płytami chodnikowymi, teraz ma nawierzchnię z płyt granitowych – mówi dyrektor Muzeum Porcelany Jacek Drejer. Wymienione zostały także studzienki i zmodernizowane odwodnienie placu. Mur oporowy z piaskowca został doczyszczony i od ulicy obłożony płytami z betonu architektonicznego. Balustrada z lat 20. XX wieku została odnowiona na podstawie dokumentacji fotograficznej. – Dookoła pałacu została założona iluminacja. Bardzo się cieszę, że budynek będzie widoczny nie tylko od strony dziedzińca, ale i od strony ogrodów – mówi dyrektor Jacek Drejer.

Ta część remontu jest na ukończeniu, trwają drobne prace kosmetyczne. Remont dziedzińca z iluminacją kosztował 191 tys. zł. Wykonała go firma ze Świdnicy (ta sama, która robiła wcześniej plac Magistracki).

Już 21 grudnia w ogrodach muzeum odbędzie się impreza przedświąteczna z kiermaszem, podczas której prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej włączy iluminację zabytkowego obiektu. Dyrektor muzeum już zaprasza mieszkańców i gości na inaugurację. Wnętrze Muzeum Porcelany będzie udostępnione do zwiedzania po świętach Bożego Narodzenia. – Chcemy zrobić ukłon w kierunku mieszkańców i zapraszamy do zwiedzania sal, do obejrzenia nowych okien przez miesiąc za darmo – zaprasza Jacek Drejer.

Pieniądze przeznaczone na remont Pałacu Albertich pochodzą ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Aglomeracji Wałbrzyskiej z 15-procentowym wkładem własnym gminy. – Myślę, że przez najbliższe 15-20 lat nie trzeba będzie robić już nic – mówi z satysfakcją Jacek Drejer.

Fot. (red)