Sport

Falstart koszykarzy. Trudno, gramy dalej

W spotkaniu inaugurującym występy Górnika Invest-Park Trans w III lidze było prawie wszystko. Wielka walka, emocje, pełna hala, ale zabrakło jednego. Zwycięstwa. Po dogrywce wałbrzyszanie przegrali ze Śląskiem II Wrocław.

 

 

Początek meczu był piorunujący w wykonaniu podopiecznych Arkadiusza Chlebdy. W 4 min gospodarze prowadzili 16:4 i wydawało się, że zmiotą rywali z parkietu. Śląsk w miarę upływu czasu zaczął jednak uspokajać grę. W efekcie wrocławianie jeszcze tuż przed zakończeniem pierwszej ćwiartki doprowadzili do remisu. Druga odsłona początkowo znów należała do biało-niebieskich, ale przyjezdni nie dali naszym już tak daleko jak w pierwszej kwarcie odskoczyć i przed przerwą ponownie doprowadzili do remisu. 

Goście momentami zbyt łatwo dochodzili do pozycji rzutowych, grali umiejętnie szybkim atakiem. U nas szwankowała gra na deskach, zwłaszcza zastawianie, bywało, że popełnialiśmy też zbyt proste błędy w defensywie.

To wszystko złożyło się na słabszą w wykonaniu Górników trzecią ćwiartkę, po której Śląsk objął wysokie prowadzenie 65:55. W tej części dosłownie nie do zatrzymania był Rafał Nowicki, który z łatwością zdobywał punkty z rzutów z dystansu. U gospodarzy przez długie fragmenty z 4 przewinieniami na koncie grał Sławomir Buczyniak, który nie mógł maksymalnie angażować się w grę obronną. Również Adrian Stochmiałek, który był najlepszym graczem naszego zespołu w czwartej kwarcie, miał kłopoty z faulami. Ale to właśnie Stochmiałek dał w ostatniej partii sygnał do odrabiania strat. Górnicy mozolnie niwelowali przewagę Śląska, aż wreszcie po rzucie w samej końcówce Macieja Fedoruka, doprowadziliśmy do wyrównania 76:76, a w efekcie do dogrywki.

W niej początkowo inicjatywa była po stronie biało-niebieskich, którzy jednak w tej części meczu byli już mocno zmęczeni. Stąd może dwie proste straty w kontrataku Macieja Łabiaka i jego faul w ataku. To były decydujące momenty spotkania, choć gdyby na kilkanaście sekund przed końcem, przy stanie 84:85 nasi lepiej rozegrali akcję w ofensywie, można było jeszcze wygrać ten mecz. A tak zgubiliśmy piłkę, a faulowany równo z syreną Bartłomiej Przyboś przypieczętował wygraną wrocławian.   

Górnik Invest-Park Trans Wałbrzych – Śląsk II Wrocław 84:87 pd. (21:21, 19:19, 15:25, 21:11, 8:11)

Górnik: Łabiak 19, Stochmiałek 18, Buczyniak 15, Grzywa 4, Murzacz 2 oraz Fedoruk 10, Myślak 6, Borzemski 5, Iwański 5, Wieczorek 0, Maryniak 0. 

Śląsk: Bochenkiewicz 18, Kulon 10, Wnętrzak 7, Skorek 2, Michnowicz 0 oraz Nowicki 26, Kowalski 10, Przyboś 5, Sanny 7, Kucharski 2, Dudek 0.

Fot. Krzysztof Kołowicz

7 października 2012

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica