Zapach gotujących się w kociołkach wyśmienitych potrwa znów drażnił zmysł węchu wszystkich w Parku Jordanowskim w Walimiu, gdzie po raz kolejny odbył się Festiwal Gulaszu. Najlepsze danie zaproponował Krystian Jóźwiak z Gościńca Sudeckiego, który zwyciężył w konkursie przygotowując „Sudecki gulasz z dzika”.
Podobnie jak w poprzednich latach nie zabrakło ani chętnych, ani pomysłów, bo do rywalizacji stanęło 19 kucharzy, a sygnał do rywalizacji dał wójt Walimia Adam Hausman, który zresztą zaserwował swoje autorskie danie przyprawione lubczykiem oraz tajemniczym składnikiem o wdzięcznej nazwie „eliksir miłości”.
Czas oczekiwania na skosztowanie wyjątkowych specjałów wypełniły min.: program artystyczny dla dzieci, przygotowany przez parę klaunów Patryka i Klarę oraz dwie wesoło harcujące sówki. Nie zabrakło także stoisk lokalnych twórców, przy których można było zakupić piękne wyroby rękodzielnicze oraz przepyszne sery, wędliny i miody, a także smakołyki dla najmłodszych. Dużym powodzeniem cieszył się także karykaturzysta, wykonujący zabawne portrety. Nowością podczas tegorocznego festiwalu był spektakl w reżyserii Eweliny Ciszewskiej, przygotowany przez Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu pt. „Pięciu wspaniałych”.
Jury miało twardy orzech do zgryzieni a i nie chodzi o to, że członkowie komisji musieli spróbować 19 wyśmienitych potrwa od typowo mięsno-warzywnych, przez całkowicie nowatorskie, po wegetariańskie. Tyle tylko, że wszystkie były wyśmienite. Zwycięzca mógł być tylko jeden i został nim Krystian Jóźwiak za „Sudecki gulasz z dzika”. Triumfator w nagrodę otrzymał bon o wartości 700 zł, tytuł „mistrza gulaszu” oraz pamiątkową chochlę. Pozostałych uczestników festiwalu obdarowano talonami o wartości 200 zł.
Po emocjach kulinarnych rozpoczęła się zabawa taneczna, którą poprowadził DJ LUKI oraz zespół Laser, zakończona wieczornym pokazem sztucznych ogni.
Fot. użyczone/UG Walim
Dodaj komentarz