Od pierwszego grudnia szkoła ma nowego dyrektora. Według opozycji sposób jego wyboru był skandaliczny. Na sesji nie potrafił obronić go nawet odpowiedzialny za placówkę zarząd powiatu.
Placówką, jeszcze w minionym miesiącu kierowała dobrze oceniana dyrektor Oriana Darowska – Malta. I mogła robić to dalej, ponieważ jej umowa kończyła się dopiero w czerwcu przyszłego roku. To pierwsza z wielu rzeczy, która niepokoi powiatową opozycję.
– Po co było robić to wszystko w środku roku szkolnego? – pytał radny Krzysztof Kwiatkowski z Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej.
Zwłaszcza, że procedura wyłonienia nowego szefa Zespołu Szkól im. Marii Skłodowskiej – Curie w Szczawnie – Zdroju (popularny Ceramik) była co najmniej zawiła. Najpierw odbył się konkurs, w którym uczestniczyła trójka kandydatów. Niestety w dwóch turach glosowania żaden z nich nie uzyskał wymaganej większości głosów.
– Jeżeli konkurs nie wyłonił kandydata, zarząd powiatu ma prawo wskazać osobę na stanowisko dyrektora – tłumaczyła prawniczka starostwa, Monika Sąsiada.
I zarząd z tego prawa skorzystał, specjalną uchwałą wskazując Jarosława Kocana.
– Czy nowy dyrektor to jest twój kolega? – pytał członka zarządu powiatu Arkadiusza Muchę, radny Longin Rosiak.
– Wiele lat pracowałem w oświacie, znam wielu dyrektorów i pracowników, także w tej szkole – odpowiadał zainteresowany.
Opozycja cytowała słowa burmistrza Szczawna – Zdroju Tadeusza Wlaźlaka, które miały paść podczas posiedzenia komisji rady powiatu, która jeszcze w listopadzie odbywała się na terenie szkoły. Warto podkreślić, że samorząd uzdrowiska od lat wspiera działanie szkoły. Burmistrz mówił, m. in. „Nie bardzo potrafię zrozumieć dlaczego takie zmiany mają nastąpić w ciągu trwającego roku szkolnego. Przecież to jest koniec semestru – grudzień. No kto w ogóle myśli o tych sprawach, żeby wprowadzać jakiekolwiek reorganizacje personalne” oraz dodawał, że cały proces wymiany „zakrawa o korupcję”.
Starosta Józef Piksa dociskany przez opozycję, przyznał, że to Arkadiusz Mucha zgłosił propozycję zatrudnienia pana Kocana.
– Mówiłem, że można się wstrzymać, że pani Darowska ma do końca czerwca umowę i nie ma potrzeby nagłej zmiany – mówił Piksa.
W zarządzie glosy na temat konkursu i wyboru nowego dyrektora nie były jednomyślne. Dość wspomnieć, że wicestarosta Andrzej Lipiński jego prezentację rozpoczął od zdania „Może to nie jest taki najgorszy kandydat” .
– Dajmy czas kandydatowi, niech się wykaże. Możemy za pól roku sprawdzić jak ta szkoła działa – proponował.
Sprawa nie tylko na sesji, ale także w Szczawnie, a przede wszystkim w środowisku szkolnym wzbudza wiele emocji. To w końcu nagła, przeprowadzona w środku roku szkolnego zmiana dyrektora.
– Pan Arkadiusz Mucha nie powinien uczestniczyć w komisji konkursowej. To proste. Wychodzi na to, że kolega wskazał kolegę. Apeluję do starosty o wyciągnięcie konsekwencji w tej sprawie – podsumowywał Longin Rosiak.
Sam dyrektor pomimo próśb nie chciał komentować sprawy. Stanowisko pełnił będzie do 2018 roku.•
Fot. archiwum
Procedura wyłonienia nowego szefa Zespołu Szkól im. Marii Skłodowskiej – Curie w Szczawnie – Zdroju (popularnedgo „Ceramika”) była co najmniej zawiła
Dodaj komentarz