Polecamy, Sport

Nareszcie! Jest zwycięstwo

To był mecz z tych, które po prostu trzeba było wygrać. Choćby nie wiadomo co się działo. I Victoria PWSZ pokonała SMS PZPS. Dla wałbrzyszan był to pierwszy triumf w obecnym sezonie, który powinien tchnąć w nich nadzieję, że jednak można ogrywać rywali na tym szczeblu.   

victoria_sms

Otwierającego seta gospodarze zaczęli bardzo dobrze. Od razu przejęli inicjatywę i zbudowali przewagę. Na pierwszej przerwie technicznej Victoria PWSZ była górą 8:5. Z wymiany na wymianę nasi gracze nabierali coraz większej pewności siebie. Utrzymywali dystans dzielący obie ekipy (14:11), a w końcu zaczęli go powiększać (18:13). Gry przewaga podopiecznych Przemysława Michalczyka wzrosła do 6 oczek stało się jasne, że premierowego seta nie oddamy. Nasi wygrali go do 17.

Paradoksalnie wtedy zaczęły się kłopoty miejscowych, którzy fatalnie weszli w druga partię. Nim się obejrzeli przegrywali 2:7. Nie pomagały zmiany. Victoria PWSZ nadal grała fatalnie, przegrywając 4:12. Od drugiej przerwy technicznej wałbrzyszanie zaczęli powoli przełamywać przeciwników i odrabiać straty. W ciągu kilku minut z wyniku 10:17 zrobiło się 19:22, a po chwili 22:24. Niestety w tym momencie nie udało się obronić setbola i siatkarze ze Spały doprowadzili do wyrównania w meczu.

To podrażniło podopiecznych trenera Michalczyka, którzy w trzeciej odsłonie dosłownie roznieśli rywali. Od początku tej partii miejscowi dominowali, prowadząc kilkoma oczkami. Gdy w polu zagrywki pojawił się Mateusz Siwicki rozpoczęła się demolka rywali. Dzięki skutecznym serwom naszego środkowego przewaga Victorii PWSZ wzrosła do 9 pkt (16:7). To był nokaut, po którym goście nie potrafili się pozbierać. Gospodarze w pełni wykorzystali słabość SMS-u i triumfowali w secie numer 3 do 11.

W czwartej odsłonie gospodarze szybko objęli prowadzenie 7:4 i 14:10. Gdy było już 20:15 wydawało się, że przybysze ze Spały już się nie podniosą. Tymczasem kilka naszych błędów i nieskutecznych ataków spowodowało, że w pewnej chwili zrobiło się 22:21. Gospodarze zachowali zimną krew i dociągnęli seta do szczęśliwego końca wygrywając po raz pierwszy w tym sezonie. Do tego za 3 pkt. To ważny triumf, który miejmy nadzieję pozwoli na dobre przełamać się siatkarzom spod Chełmca.

Victoria PWSZ Wałbrzych – SMS PZPS Spała 3:1 (25:17, 22:25, 25:11, 25:22)

Victoria PWSZ: Pietkiewicz, Schamlewski, Siwicki, Napiórkowski, Magnuszewski, Hukel,  Obrębski (libero) oraz Plizga, Durski.

Fot. (ben)

17 grudnia 2016

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica