Złodziej, który okradł mieszkanie w Świebodzicach po pierwsze był wyjątkowo bezczelny, a po drugie mało wybredny. Wszedł do domu podczas snu właściciel i zabrał to, co wpadło mu w ręce. Telewizor, dekoder, telefon komórkowy, a nawet pościel i firanki.

Okazja czyni złodzieja – to porzekadło pasuje jak ulał do sytuacji, która wydarzyła się przed kilkoma dniami w Świebodzicach. Właściciel mieszkania wypił nieco za dużo alkoholu i po prostu zasnął. Niestety drzwi do domu 49-latka pozostały niezamknięte. Kiedy po kilku godzinach właściciel obudził się stwierdził, że został okradziony. Jak się okazało, złodziej nie był wybredny, a asortyment który znalazł się w kręgu jego zainteresowań był dość szeroki. Oprócz sprzętu elektronicznego w postaci telewizora, dekodera oraz telefonu komórkowego, sprawca nie pogardził także dwoma kompletami pościeli oraz firankami.

Policjantom dość szybko udało się zatrzymać podejrzanego o kradzież, którym okazał się 19-latek ze Świebodzic. Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Policjantom udało się odzyskać wszystkie skradzione przedmioty, które powróciły już do właściciela. Przypomnijmy, że za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Fot. ilustracyjne