Wałbrzyszanie Magda i Patryk Korbel wyruszyli w kolejną wyprawę życia. Tym razem ich celem jest dojechanie Fiatem 126p na upalną włoską wyspę Sycylię. Trasa rajdu prowadzi z Wałbrzycha przez Czechy, Słowację, Węgry, Austrię, Słowenię, Włochy, San Marino, Watykan aż do Palermo.
W ubiegłym roku małżeństwo jako jedyna załoga z Wałbrzycha wzięła udział w poprzedniej edycji rajdu charytatywnego Złombol, w którym wystartować można było tylko samochodem rodem z czasów PRL. Wówczas trasa wyprawy prowadziła z Katowic przez Alpy austriackie, szwajcarskie i włoskie, a wisienką na torcie było pokonanie królowej alpejskich szos – przełęczy Passo dello Stelvio ze szczytem na wysokości 2757 m.n.p.m.
W ten weekend Magda i Piotr Korbel ponownie wyruszyli spod katowickiego Spodka w „złombolową” wyprawę, tym razem Maluchem zamierzają dojechać na Sycylię. Przypomnijmy, że w rajdzie „Złombol” chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę i szczytny cel. Załogi jadą istnymi „złomami” i zbierają pieniądze na rzecz dzieci ze Śląskich domów dziecka. Z roku na rok impreza zyskuje na popularności, a środki pozyskane od darczyńców rosną dosłownie lawinowo. – Dzięki wsparciu naszych przyjaciół, firm i instytucji rządowych udało się zebrać środki na dzieciaki i samą wyprawę za co bardzo serdecznie dziękujemy. Nasz Fiat 126p przeszedł profesjonalny przegląd i otrzymał sporo nowych części – m.in. zawieszenie, hamulce, oleje i filtry. Wykonaliśmy także kilka poprawek blacharsko-lakierniczych – mówią Magda i Piotr Korbel. – Po drodze czeka nas wiele ciekawych miejsc. Bardzo chcemy dotrzeć na metę, a potem szczęśliwie wrócić do domu, bez większych przygód i niespodzianek, ale z kolejnym bagażem doświadczeń – mówią wałbrzyscy uczestnicy rajdu Złombol 2016.
Fot. użyczone
Dodaj komentarz