Dziś piłkarski Górnik miał zainaugurować wiosenną rundę rozgrywek w II ligi. Z powodu złego stanu boiska mecz z Bytovią odwołano. Wałbrzyszanie nie chcąc marnować czasu zagrali jednak spotkanie kontrolne z Olimpią Kowary. Nasi łatwo wygrali 5:2.
Podopieczni Roberta Bubnowicza wystąpili w niemal najsilniejszym składzie. Nie licząc kontuzjowanych Jana Rytko, Jana Bartoša i Michała Oświęcimki, nie zagrał jedynie Marek Wojtarowicz, który narzekał na ból pleców. W wyjściowej jedenastce pojawił się za to Mateusz Sawicki.
Do przerwy wałbrzyszanie zagrali koncertowo i strzelili rywalowi 3 bramki. Wszystkie po składnych akcjach całego zespołu. Prowadzenie dla Górników zdobył Dominik Radziemski, a dwa kolejne trafienia zaliczył Daniel Zinke. Po przerwie w ekipie biało-niebieskich pojawili się zmiennicy i tempo nieco siadło. Gracze Olimpii zdobyli dwa gole, ale i gospodarze nie pozostawali dłużni, również dwukrotnie pokonując w tej części gry bramkarza z Kowar. Na listę strzelców wpisali się Adrian Sobczyk (na 4:1) i Marcin Morawski (na 5:1).
W końcówce meczu doszło do niemiłej sytuacji. Jeden z piłkarzy Olimpii tak nieszczęśliwie zderzył się z Kamilem Jarosińskim, że stracił przytomność. Kontuzjowanego piłkarza z Kowar musiała zabrać karetka. Na szczęście oprócz trzech wybitych zębów nic poważniejszego nie stało się piłkarzowi Olimpii.
Górnik Wałbrzych – Olimpia Kowary 5:2 (3:0)
Bramki dla Górnika: Zinke 2, Radziemski, Sobczyk, Morawski
Górnik: Jaroszewski – D. Michalak, Orzech, Łaski, G. Michalak, Sawicki, Wepa, Morawski, Radziemski, Moszyk, Zinke.
Wchodzili: Jarosiński, Sobczyk, Bartkowiak, Zieliński, Surmaj
Fot. Krzysztof Kołowicz
Dodaj komentarz