Świdnica była kolejnym przystankiem na drodze byłego prezydenta Polski, który przemierza kraj w ramach projektu „Porozmawiajmy o Polsce”. – Życzę wszystkim, aby wam się chciało chcieć, to wtedy piękną Polskę będziemy mieć – mówił podczas spotkania w miejskim teatrze Lech Wałęsa.

Sala pękała w szwach. Na spotkanie z laureatem Pokojowej Nagrody Nobla przyszli zarówno ci nieco starci mieszkańcy Świdnicy jak i młodzież, dla której lata 80. i 90. to już tylko zapis historii. Z laureatem Nagrody Nobla spotkało się ponad 400 osób.

– Cieszę się, że przyjął pan nasze zaproszenie i na trasie wędrówki po Polsce w obronie demokracji znalazł pan również czas, żeby nas odwiedzić – mówiła prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska. – To jest budujące, że chcecie mówić o Polsce. Żyjemy w ciekawych czasach, ale nie są one do końca jasne. Wierzę, że tak jak nam się udało zadziwić świat odnosząc zwycięstwo nad komunizmem, tak teraz to pokolenie jest w stanie wyprowadzić Polskę na drogę dobrego rozwoju, bo to czego kiedyś dokonaliśmy razem było nieprawdopodobne – przypomniał Lech Wałęsa i przekonywał, że trzeba się jeszcze raz poderwać, podyskutować i zaproponować tym, co rządzą, aby przynajmniej nie zniszczyli tego wielkiego zwycięstwa. – Jak wierzę w was! Wierzę, że jesteśmy w stanie spokojnie, pokojowo i mądrze poprawić niektóre elementy i pozwolić Polsce dobrze się rozwijać – zaznaczył.

Prezydent Lech Wałęsa podkreślał też stanowczo, że w Polsce nie funkcjonuje dobrze prawo. Mówił, że nie można pomawiać, kraść, oszukiwać i uprawiać demagogii populizmu. Na koniec dodał, że nigdy nie walczył z ludźmi, ale z systemem.

Potem była owacja na stojąco i pamiątkowe fotografie.

Fot. Beata Figurna-Garbiec