Rozbity samochód, staranowane słupki i gigantyczny korek – to bilans piątkowej kolizji na ulicy Wieniawskiego w Wałbrzychu. Kierowcy byli już chyba w sylwestrowym nastroju?!
Zdarzenie miało miejsce 30 grudnia około godziny 15:00, na prostym odcinku ul. Wieniawskiego, w pobliżu stacji benzynowej Orlen. – Trzydziestoletnia kobieta prowadząca samochód marki Toyota nieuważnie zmieniła pas ruchu i zajechała drogę jadącemu z tyłu Renault. 20-letni mieszkaniec Głuszycy ratując się przed wypadkiem skręcił gwałtownie w lewo i uderzył w stojące na środku drogi słupki – mówi nadkom. Magdalena Korościk z KMP w Wałbrzychu. Gdyby nie bariera, który zatrzymała rozpędzone auto, sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie, czołowym zderzeniem z nadjeżdżającymi z przeciwnej strony samochodami. Na szczęście do tego nie doszło i pomimo poważnie wyglądającej kolizji nikt nie odniósł większych obrażeń. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. W akcji czyszczenia drogi z wyciekającego z pojazdu oleju wzięły udział dwie jednostki straży pożarnej. Przez dłuższy czas na ulicy utrzymywał się ogromny korek.
Dodaj komentarz