– Do końca czerwca nie będzie podwyżek taryf za wodę i ścieki – zapewniają przedstawiciele Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Po tym okresie o cenach wody ma decydować już Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”. Wiele może się wtedy zdarzyć.

Dotychczasowo taryfy za wodę i ścieki ustalał WZWiK. Prezes Marek Mielniczuk przyznaje, że na 2018 rok taryfy zostały pozostawione na poziomie tych z roku 2017. Nie oznacza to jednak wcale, że już od lipca ceny wody i ścieków nie pójdą w górę? Dlaczego tak się może stać? Otóż 12 grudnia 2017 roku weszła w życie nowa ustawa o zaopatrzeniu w wodę. Powstanie Gospodarstwo Wodne pod nazwą „Wody Polskie”, które będzie decydowało o cenach wody.

Tak więc od lipca tego roku WZWiK nie będzie już miał żadnego wpływu na cennik ustalany odgórnie, bowiem to nowy organ przejmie wiele kompetencji przysługujących dotąd gminom. Wśród tych zadań najbardziej istotne to te dotyczące opiniowania regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków oraz zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. To ten organ ma również rozstrzygać spory na linii WZWiK – odbiorcy usług. Regulator ma działać w „Wodach Polskich” przy jedenastu Regionalnych Zarządach Gospodarki Wodnej, na wzór URE (Urzędu Regulacji Energetyki). Zatwierdzać ma on około 2 tys. taryf dla przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Regulator ma zapobiegać nadmiernemu czy nieuzasadnionemu podnoszeniu cen za wodę dla mieszkańców przez firmy wodno-kanalizacyjne.

– My będziemy jedynie proponować taryfy i mogą one zostać uznane, ale mogą też zostać ustalone zupełnie inne stawki – tłumaczy Artur Torbus, członek zarządu WZWiK. – Wszystko zmierza ku centralizacji – dodaje.

SCB

Fot. archiwum