Kultura, Polecamy

Lodowy wojownik Krzysztof Wielicki

– Korona Himalajów to nie jest cel. To jest wypadek przy pracy. Sam fakt wchodzenia daje tyle emocji i satysfakcji, że nie trzeba wcale zdobywać szczytów – mówił Krzysztof Wielicki, jeden z najwybitniejszych polskich wspinaczy podczas spotkania z miłośnikami gór w Multimedialnej Filii Bibliotecznej w Wałbrzychu.

wielicki_spotkanie

Opowieść taternika, alpinisty, himalaisty była połączona z multimedialną prezentacją. – Chcę, żeby młodzi zobaczyli, jak my chodziliśmy ubrani. To jest ewenement, że można w kurtce ortalionowej wejść na Everest zimą – podkreślał. Polskim himalaistom nie udało się wtedy rozbić marnej jakości namiotów. – To jest dowód, że nie narzędzia, ale człowiek decyduje. Przecież z tym sprzętem, jaki mieliśmy, nie powinniśmy oderwać tyłka od bazy, ale mieliśmy cholerną wiarę – dodawał.

Spotkanie było połączone z promocją książki „Mój wybór”. – Każdy człowiek czegoś w życiu szuka. Jedni mają mniejsze szczęście, inni większe i znajdują to, co ich interesuje. Ja studiując we Wrocławiu, trafiłem na ludzi, którzy się wspinali – wspominał Wielicki. O tym, czemu poświęci całe życie, zadecydowała jedna chwila. – Pamiętam, że wspiąłem się bez lin na skałkę w Sokolikach. Miała może 8-10 metrów, już byłem prawie na górze, ale nie mogłem pokonać ostatniego metra. I myślę: „Czy skoczyć, czy nie? Czy złamię nogę?” – zakończył Krzysztof Wielicki.

Fot. użyczone / Biblioteka pod Atlantami

14 listopada 2017

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica