…byłoby ciężko wygrać z Rawią. Koszykarze Górnika Trans.eu musieli włożyć sporo wysiłku, by pokonać zespół z Rawicza. Klasą dla siebie był Piotr Niedźwiedzki, który zaliczył double-double (32 pkt i 12 zb.). Kluczowa dla losów potyczki okazała się trzecia kwarta, wysoko wygrana przez biało-niebieskich.
Od pierwszego gwizdka na parkiecie rozgorzała zacięta walka. W premierowej ćwiartce najwyższą przewagą, jaką osiągnęli podopieczni Arkadiusza Chlebdy, była różnica 4 oczek (7:3) w 5 min. Potem do głosu doszli przyjezdni, którzy po trójce Michała Wielechowskiego w 8 min objęli prowadzenie 14:12. I to oni do początku drugiej odsłony mieli inicjatywę po swojej stronie. W 12 min było wprawdzie jeszcze po równo (22:21 dla gości), ale kolejny fragment pojedynku drużyna z Rawicza zwyciężyła 8:0 i w 15 min wygrywała już 30:21. Dzięki skutecznej grze Piotra Niedźwiedzkiego, który do przerwy właściwie w pojedynkę walczył z rywalami, wałbrzyszanom udało się zniwelować nieco straty. Do szatni zespoły schodziły przy wyniku 36:39. Po 20 min kibice w Wałbrzychu nie mogli być spokojni o końcowy rezultat. Pretensji nie mieli prawa mieć jedynie do Niedźwiedzkiego, który w tym czasie zdobył 17 oczek na rewelacyjnej skuteczności z gry (7/10). Jego koledzy nie dostosowali się natomiast do jego formy. Brakowało zwłaszcza punktów z obwodu. W trakcie dwóch kwart koszykarze Górnika trafili tylko raz na 13 prób zza linii 6,75 m. Dla porównania przeciwnicy legitymowali się w tym elemencie statystyką 5/10. Nasi zdobywali głównie punkty spod kosza, ale to było zdecydowanie za mało.
W przerwie biało-niebiescy usłyszeli od swojego szkoleniowca kilka cierpkich słów i od początku trzeciej odsłony wzięli się do roboty. Poprawili zwłaszcza skuteczność, co natychmiast znalazło odzwierciedlenie w wyniku. Po 120 sek. od wznowienia gry miejscowi wygrywali już 46:39. Ten fragment meczu podopieczni Arkadiusza Chlebdy zwyciężyli 10:0. To był punkt zwrotny w całym starciu. Od tej chwili Górnikom grało się zdecydowanie łatwiej. Pilnowali wypracowanej przewagi, a klasą dla siebie wciąż był Niedźwiedzki, który zaliczył 32 pkt i zebrał z tablic 12 piłek, co dało mu double-double. Dwucyfrową zdobyczą w dwóch rubrykach popisał się w ostatecznym rozrachunku także Rafał Glapiński, który zakończył spotkanie z 14 pkt na koncie i 11 asystami. Obaj poprowadzili swoich kolegów do zwycięstwa nad Rawią, które nie przyszło łatwo.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Rawia Rawag Rawicz 84:76 (17:18, 19:21, 24:13, 24:24)
Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 32, Glapiński 14, Krówczyński 13, Niesobski 12, Bochenkiewicz 6, Wróbel 2, Durski 3, Ratajczak 2, Kozak 0, Rzeszowski 0.
Fot. ben
Dodaj komentarz