Piłkarki AZS PWSZ zrewanżowały się krakowiankom za jesienną porażkę w Ekstralidze kobiet. Wałbrzyszanki pokonały w miniony weekend na własnym boisku AZS UJ aż 4:1.
Spotkanie rozpoczęło się źle dla gospodyń. W 11 min. faulowana w polu karnym była Weronika Wójcik, a Aleksandra Nieciąg strzałem z 11 m dała prowadzenie przyjezdnym. Podopieczne Kamila Jasińskiego szybko się pozbierały i już 120 sek. później doprowadziły do remisu. Klaudia Miłek dośrodkowała z rzutu rożnego, a Katarzyna Rozmus z 5 m głową skierowała piłkę do siatki. W 24 min. było już 2:1. Klaudia Fabova w sytuacji sam na sam minęła Karolinę Klabis i uderzyła z ostrego kąta. Wracająca do bramki golkiperka UJ zdołała jeszcze wybić futbolówkę, ale wobec dobitki z bliska Klaudii Miłek była bezradna. Wynik do przerwy ustaliła Karolina Ostrowska ładnym strzałem z kilkunastu metrów.
Po zmianie stron mimo prób krakowianek gospodynie kontrolowały przebieg gry. W 62 min. było po meczu. Efektowną szarżą popisała się Fabova, która wpadła w pole karne, minęła dwie rywalki i w sytuacji sam na sam nie dała szans Klabis.
Teraz zawodniczki Ekstraligi kobiet czeka dłuższa przerwa w rozgrywkach. Do rywalizacji piłkarki wrócą 14 kwietnia. Wtedy podopieczne trenera Jasińskiego zagrają w Żywcu z Mitechem.
AZS PWSZ Wałbrzych – AZS UJ Kraków 4:1 (3:1)
Bramki: 0:1 Nieciąg (11 – karny),1:1 Rozmus (14), 2:1 Miłek (24), 3:1 Ostrowska (45), 4:1 Fabova (62)
AZS PWSZ: Sapor – Pluta, Mesjasz, Zawadzka, Szewczuk, Ostrowska, Rozmus (80 Kuciewicz), Głąb (60 Zańko), Rapacka (72 Rędzia), Miłek (85 Kowalczyk), Fabova.
Fot. archiwum
Dodaj komentarz