Bandyci wtargnęli do domku jednorodzinnego w Mieroszowie, przyłożyli mężczyźnie nóż do gardła i zagrozili pozbawieniem życia. Dwóch ze sprawców jeszcze tego samego dnia trafiło w ręce policjantów. Trzeci z napastników został zatrzymany przez funkcjonariuszy dzień później, tuż po wyjściu ze szpitala, do którego trafił po upadku… na nóż, którego użył do przestępstwa.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę po południu. Trzech mężczyzn wtargnęło do domku jednorodzinnego swojego znajomego, a jeden z nich przyłożył mu nóż do gardła. Następnie wszyscy zagrozili 20-latkowi pozbawieniem życia i siłą wyciągnęli na zewnątrz budynku. Wtedy do miejsca zamieszkania wróciła najbliższa rodzina pokrzywdzonego. Spłoszeni napastnicy zaczęli uciekać, a jeden z nich w szamotaninie upadł na nóż, którego użył do popełnienia przestępstwa.
Poinformowani o zdarzeniu policjanci z Boguszowa-Gorc od razu rozpoczęli działania operacyjne. Dwaj pierwsi mężczyźni w wieku 27 i 30 lat wpadli w ręce funkcjonariuszy jeszcze tego samego dnia na terenie Mieroszowa. Trzeci ze sprawców – drugi 30-latek – z obrażeniami ciała, zgłosił się do wałbrzyskiego szpitala, a tuż po jego opuszczeniu także został zatrzymany przez mundurowych.
Podejrzani za groźby karalne mogą trafić za kraty więzienia na 2 lata. Prokurator zastosował wobec napastników środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
Fot. użyczone (KMP Wałbrzych)
Dodaj komentarz