Ciekawa interwencja z pomysłowym i… upojonym alkoholem mężczyzną trafiła się strażnikom miejskim ze Świdnicy. Delikwent uparł się, aby funkcjonariusze wykorzystali swój wóz jako taksówkę i zawieźli go do domu.
O szczegółach interwencji opowiada Marek Fiłonowicz ze straży miejskiej: – Około godziny 7:30 oficer dyżurny KPP przekazał nam informację, że w bramie budynku przy ulicy Teatralnej przebywa zziębnięty mężczyzna. Na miejsce został wysłany patrol. Po przejeździe strażników mężczyzna wyraźnie się ożywił i zapytał, czy to po niego został wysłany samochód. Gdy usłyszał, że tak, zażądał odwiezienia go do domu na osiedle Młodych. Przypuszczamy, że sam powiadomił policję o swoim położeniu i chciał wykorzystać radiowóz jak taksówkę.
Ponieważ mężczyzna nie sprawiał wrażenia, aby dokuczał mu chłód, funkcjonariusze nie spełnili jego „prośby”. Zamiast tego pouczyli go o możliwych konsekwencjach bezpodstawnego wzywania służb.
Dodaj komentarz