Policjanci z Wałbrzycha po pościgu zatrzymali 26-letniego kierowcę. Mężczyzna zakończył swoją ucieczkę na… dachu budynku gospodarczego. Podczas legitymowania okazało się, że nie miał prawa jazdy i poruszał się pojazdem pomimo wydanych przez sąd dwóch zakazów. Posiadał narkotyki, prawdopodobnie kierował pod ich wpływem oraz był poszukiwany za inne przestępstwa.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 7:40. Funkcjonariusze ruchu drogowego przy ul. Kłodzkiej w Jedlinie-Zdroju zauważyli jadący z niesprawnym tłumikiem samochód osobowy i podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu. Kiedy zbliżyli się do samochodu, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.
Mundurowi podjęli pościg za mężczyzną, który uciekał ul. Kłodzką przez około 3 km, by ostatecznie wjechać na teren jednej z posesji. Kiedy droga wewnętrzna się skończyła, uciekinier swoją podróż zakończył na dachu budynku gospodarczego, gdzie został zatrzymany przez policjantów. po tym jak wybiegł z samochodu.
Mieszkaniec Boguszowa-Gorc w trakcie legitymowania oświadczył, że nie posiada prawa jazdy. Poszerzone źrenice i bełkotliwa mowa wskazywały, że może być także pod wpływem narkotyków, do czego przyznał się policjantom. Funkcjonariusze zlecili w placówce medycznej pobranie krwi do badań laboratoryjnych. W trakcie czynności mundurowi znaleźli przy 26-latku także dwa woreczki z metamfetaminą. To jednak nie był koniec kłopotów mężczyzny. Okazało się, że ciążą na nim dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami, a ponadto był poszukiwany celem osadzenia w zakładzie karnym. Przyznał się także do kradzieży w ostatnich miesiącach paliwa na stacjach benzynowych Wałbrzycha, Świdnicy oraz Kamiennej Góry. Łączną wartość start oszacowano w tym przypadku na blisko 4,5 tys. zł. Dodatkowo ma na sumieniu włamania do samochodu i kradzieże elektronarzędzi o wartości 4 tys. zł, które policjanci w toku wykonanych czynności odzyskali oraz kradzieże dwóch pojazdów – także odnalezionych wcześniej przez funkcjonariuszy.
Podejrzany odpowie za wszystko przed sądem. Łącznie 26-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat oraz dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Fot. użyczone (KMP Wałbrzych)
Dodaj komentarz