Koszykarze Górnika Trans.eu wygrali trzeci, decydujący mecz play-off z Syntexem Księżakiem Łowicz i zapewnili sobie awans do I ligi. Biało-niebiescy po latach gry na drugoligowych parkietach wracają wreszcie tam gdzie ich miejsce – do rozgrywek centralnych. Wałbrzyszan do zwycięstwa poprowadził kapitan Rafał Glapiński, który oprócz 13 pkt zaliczył też 9 zbiórek i 7 asyst.
Mecz nie układał się początkowo po myśli podopiecznych Marcina Radomskiego. Po niecałych 2 min było 2:11 i kibice zgromadzenie w Hali Wałbrzyskich Mistrzów poczuli niepokój. Rywale trafiali jak w transie, a gospodarze mieli kłopoty ze skutecznością. W końcu i Górnicy zaczęli zdobywać punkty, ale po pierwszej kwarcie tracili do łowiczan 7 oczek. Druga odsłona była dużo bardziej wyrównana, a na parkiecie rozgorzała walka kosz za kosz. Gdy w 14 min trafił Marcin Wróbel zrobiło się 28:30 i wydawało się, że za chwilę biało-niebiescy przełamią Księżaka. Goście trzymali się jednak dzielnie i obronili kilka punktów przewagi przed zejściem do szatni.
W trzeciej ćwiartce wałbrzyszanie w końcu przeprowadzili skuteczny szturm. Po pierwsze zagrali lepiej w defensywie i dużo efektywniej pod atakowana tablicą, gdzie udało się zebrać kilka ważnych piłek i zdobyć punkty z ponawianych ataków. W 23 min po celnej trójce Huberta Kruszczyńskiego było 42:42, a po chwili 49:43. W tym czasie przyjezdni mieli duże kłopoty w ofensywie. Wprawdzie w kolejnym fragmencie potyczki goście zdołali jeszcze doprowadzić do remisu, ale później fatalnie wykonywali rzuty wolne i nie byli w stanie dotrzymać kroku rozpędzonym podopiecznym Marcina Radomskiego. Na koniec trzeciej kwarty gracze spod Chełmca wygrywali 59:54, a na początku czwartej części ich przewaga była już dwucyfrowa (64:54). Gdy w 35 min zza linii 6,75 m trafił Bartłomiej Ratajczak miejscowi prowadzili 70:54 i powoli mogli oswajać się z myślą o awansie. Koszykarze z Łowicza próbowali niwelować straty rzutami z dystansu, ale tego dnia byli nieskuteczni zza łuku. Klasą dla siebie był za to Rafał Glapiński, który prowadził grę zespołu, zdobywał ważne punkty, a do tego zaliczył 9 zbiórek i 7 asyst. Wałbrzyszanie triumfowali, bo byli skuteczniejsi, zdecydowanie wygrali walkę na tablicach i byli bardziej zdeterminowani, by osiągnąć cel jakim był awans do I ligi.
Górnikowi do rozegrania pozostał finał play-off I ligi, w którym przeciwnikiem będzie AZS AGH Kraków. Oba zespoły mają już zapewnioną grę na zapleczu ekstraklasy, a stawką potyczki będzie mistrzostwo II ligi. Pierwszy mecz między tymi zespołami już w najbliższą sobotę w Wałbrzychu.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Syntex Księżak Łowicz 77:65 (17:24, 19:18, 23:12, 18:11)
Górnik: Kruszczyński 16, Wróbel 15, Glapiński 13, Durski 11, Spała 10, Ratajczak 8, Krzywdziński 4, Jeziorowski 0, Kaczuga 0, Makarczuk 0, Kłyż 0.
Fot. (ben)
Dodaj komentarz