Projekt „Szczepimy, bo myślimy” będzie realizowany w wałbrzyskich szkołach. Głównym celem inicjatywy obywatelskiej autorstwa Roberta Wagnera i Marcina Kostki jest przyjęcie projektu oznaczającego obowiązkowe szczepienia dla dzieci.
Oznacza to ni mnie ni więcej tylko to, że przyjęcie dziecka do żłobka i przedszkola byłoby uzależnione od wykonania obowiązkowych szczepień ochronnych. Dzieci, które nie będą posiadać udokumentowanych szczepień, nie będą mogły korzystać ze żłobków czy przedszkoli. Wyjątkiem mogłyby być tylko maluchy, które nie mogą być zaszczepione z powodu przeciwwskazań medycznych.
– Czułem moralny obowiązek, aby Wałbrzych dołączył do tej inicjatywy. Naszym wspólnym celem, szczególnie osób pełniących funkcję zaufania publicznego, jest podjęcie wyzwania zatrzymania tej fali głupoty, ignorancji, bezmyślności kojarzonej z nieprzyjmowaniem szczepień – mówi Roman Szełemej prezydent Wałbrzycha. – Ruch antyszczepionkowy jest ruchem nieuków, intelektualnych ignorantów, medycznych szubrawców, którzy próbują na niewiedzy ludzi, na naiwności, zbić niezbyt dobry w intencjach kapitał – dodaje gospodarz miasta.
Więcej o tym w najnowszym Tygodniku Wałbrzyskim, który od poniedziałku można kupić w kioskach na terenie całej Aglomeracji Wałbrzyskiej.
SCB
Fot. użyczone (UM Wałbrzych)
Dodaj komentarz