Mało kto spodziewał się, że siatkarze z Wałbrzycha będą mieli trudności z pokonaniem Sobieskiego Żagań w pierwszym meczu II rundy play-off II ligi. Tymczasem do rozstrzygnięcia spotkania potrzebny był tie-break. Na tym etapie rozgrywek gra się do trzech zwycięstw, a drugie starcie zaplanowano w niedzielę (10 marca) o godz. 17:00.

Po wyrównanym początku premierowego seta minimalną przewagę zyskali przyjezdni, którzy prowadzili 13:11 i 16:14. Gospodarze mieli kłopoty ze skutecznym kończeniem swoich ataków, rywale za to bardzo dobrze grali w obronie, podbijając kilka trudnych piłek. Wystarczyły jednak proste błędy przyjezdnych, by bardziej doświadczeni podopieczni Janusza Bułkowskiego odwrócili losy tego seta, wychodząc w końcówce na prowadzenie 21:18. Tej przewagi MKS już nie oddał i zwyciężył w pierwszej partii do 19. W drugiej odsłonie Aqua-Zdrój zdominował przeciwników rozpoczynając seta od serii 10:1! Później nasi grając rozważnie i bardzo pewnie utrzymali wypracowana przewagę i objęli prowadzenie w meczu 2:0. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się gładkim 3:0 dla wałbrzyszan, w trzeciej części rozgorzała prawdziwa walka. Długo grano punkt za punkt. W końcu to Sobieski wyszedł na prowadzenie 18:16. Nie pomogła przerwa na żądanie dla trenera Bułkowskiego. Po chwili było już 20:16 i set można było spisać na straty. W niezwykle zaciętej czwartej odsłonie początkowo prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. Potem inicjatywę przejęli goście, którzy do stanu 19:16 kontrolowali wydarzenia na parkiecie. W samej końcówce zryw wałbrzyszan pozwolił im doprowadzić do remisu. Grając jednak na przewagi to zespół z Żagania był górą.

O wyniku musiał zdecydować tie-break. Piątą część spotkania zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy objęli prowadzenie 4:2 i 6:3. Gdy siatkarze Aqua-Zdroju powiększyli dystans dzielący obie ekipy do 5 oczek (11:6) stało się jasne, że podopieczni trenera Bułkowskiego wygrają ten ciężki mecz. Mimo zwycięstwa miejscowi nie zachwycili. Popełnili zbyt dużo prostych błędów i mieli o czym myśleć przed kolejnym spotkaniem, również w hali przy ul. Ratuszowej. Drugi pojedynek obu drużyn odbędzie się w niedzielę (10 marca) o godz. 17:00. Rywalizacja do Żagania przeniesie się natomiast za dwa tygodnie.

MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych – Sobieski Żagań 3:2 (25:19, 25:14, 17:25, 29:31, 15:8)

MKS Aqua-Zdrój: Szablewski, Kulik, Nowak, Szczygielski, Zieliński, Dereń, Szydłowski (libero) oraz Bocianowski, Kącki.

Fot. archiwum/(ben)